Kto ponosi winę gdy rowerzyści zderzą się na chodniku ?
Dostaliśmy ostatnio list od Rafała który miał wypadek rowerowy. Co ciekawe bardzo trudno określić kto był sprawcą. Co najgorsza takim zdarzeniom sprzyja warszawska infrastruktura rowerowa – np urywające się drogi dla rowerów.
Prezentujemy treść wiadomości od Rafała
„Mialem ostatnio wypadek rowerowy i oskarzono mnie o spowodowanie wypadku. I tu sie zaczyna ciekawostka:
„Mialem ostatnio wypadek rowerowy i oskarzono mnie o spowodowanie wypadku. I tu sie zaczyna ciekawostka:
otóz zderzylem sie z drugim rowerzystą, na skrzyżowaniu CHODNIKOW!
niestety zrobilem klasycznego tygryska i rozwalilem porzadnie bark. Przybyla policja i oznajmila ze to moja wina.
Pomyslalem ze zaczne pytac spolecznosc o to kto wg innych rowerzystow ma pierszenstwo w takiej sytuacji jaka mi sie przydarzyla.
Oto ona: Warszawa, ul. Okopowa (blisko Stawki, przy szkole), jade do Arkadii. Konczy się ścieżka. Nie ma wjazdu na ulice przez najblizsze 150-200m.
Czy mam prawo jechac chodnikiem ?
Czy wlaczenie się do ruchu na przystanku lub przez pas zieleni jest zgodne z prawem? [szosy kochaja trawniki i bruk]
Na skrzyzowaniu tych chodnikow pojawia sie drugi rower, nie ma juz czasu na ostre hamowanie, 1 sek reakcji i no zderzenie. I on i ja bylismy zaskoczeni, tyle ze tylko ja rozwalilem rower i siebie.
Kto ma pierwszenstwo na takim „skrzyzowaniu”? I kto mial „wieksze” prawo do bycia na chodniku?
Wjazd po omacku w lewo bo mam pierwszenstwo?
Tyle mogl widziec prostopadly rowerzysta na sek przed zderzeniem.
Wjezdzamy bez patrzenia w lewo i w prawo bo mamy bezwzgledne pierwszenstwo?
i na koniec ewidencja. Czy skoro traktujemy chodnik jak ulice [w sumie jest czescia drogi] to ktory chodnik ma „wieksze” pierwszenstwo ten od drogi 35m szerokosci ?
czy jakis chodniczek nalezacy moze do szkoly, moze do wlasciciela dzialki nr 2? Rownolegle, dojazdowka, pierwszenstwo ?
Chcialbym abyście rozprowadzili te dane po członkach swojej grupy. I sami się wypowiedzieli, może ktoś mial podobne zdarzenie. Bedzie pewnie mnostwo haterow i cwaniakow co by bylo gdyby, ale kto wie, moze policja ma racje.”
A jakie jest wasze zdanie na ten temat? Zapraszamy do dyskusji
