Równi i równiejsi na drodze

Promujemy aktywny tryb życia i ekologiczny środek transportu jakim jest rower

Równi i równiejsi na drodze

Wielkie reklamy na tyłach autobusów w Warszawie, patronat Policji i dająca nadzieję na coś ważnego odważna nazwa. Tak w skrócie można opisać początek akcji „Równi na drodze”. Akcja, mająca poprawiać bezpieczeństwo na drodze, zaliczyła poważny falstart. Bo jak można mówić o „równości”, pomijając równoprawnych użytkowników drogi?

Jadąc dziś rano autobusem komunikacji miejskiej zobaczyłem na tyle innego autobusu wielką reklamę z napisem „Równi na drodze”. Wcześniej nie słyszałem o tej akcji, więc zainteresowany zacząłem przebijać się do przodu autobusu. Zaniepokoiło mnie już samo logo. Autobus, motocykl, samochód a pod spodem napis „podziel się drogą”. A gdzie rower? To pytanie nurtowało mnie przez całą drogę.

Równi i równiejsi

Gdy usiadłem przed komputerem zobaczyłem, że to dziś właśnie wystartowała akcja. Jest ona organizowana przez Polski Związek Przemysłu Motorowego. Oto, co mówi o niej Prezes PZPM, Jakub Faryś:

Chcemy uświadomić kierowcom, że akceptacja motocykli w ruchu drogowym przyniesie konkretne korzyści. Poprawi bezpieczeństwo, zmniejszy liczbę korków, upłynni ruch, więc ograniczy stres podczas jazdy.

Cele akcji są świetne, cieszę się, że powstała taka inicjatywa. Im więcej takich, dbających o bezpieczeństwo w ruchu drogowym – tym lepiej. Martwi mnie tylko jedna rzecz. W żadnej informacji prasowej, żadnym wywiadzie, informacjach na Facebooku, nigdzie nie wspomniano ani słowem o rowerzystach! A przecież tak pięknie można by to połączyć, stworzyć akcję uświadamiającą kierowcom to, że rowerzyści są równoprawnymi użytkownikami drogi. Wszystko, co znajduje się w informacji prasowej mówi tylko i wyłącznie w kontekście kierowców pojazdów spalinowych.

Na wczorajszej konferencji dowiedzieliśmy się, że „Równi na drodze” to kampania mająca na celu zwiększenie świadomości obecności motocykli w ruchu drogowym u kierowców samochodów oraz popularyzację nawyków poprawiających bezpieczeństwo. Wszyscy wiemy, jak pozytywny wpływ na dobrą współpracę samochodów i motocykli na drodze ma samo patrzenie w lusterka i przestrzeganie zasad kultury. Mało tego, kampania „Równi na drodze” ma na celu uświadomić także motocyklistom, jak istotną rolę w pozytywnej koegzystencji odgrywa przestrzeganie przepisów.

Jak można pisać o RÓWNOŚCI NA DRODZE, pomijając równoprawnych użytkowników drogi? Tego typu akcje, mimo dobrych intencji, powodują to, że uwaga zwracana jest tylko i wyłącznie na pojazdy silnikowe. Rozumiem, że akcja organizowana przez lobby motoryzacyjne nie będzie kierowana do rowerzystów. Ale informując opinię publiczną o dobrych zachowaniach i współdzieleniu pasa drogowego – używanie sformułowania „równość” należy nazwać hipokryzją.

Moja grafika dla organizatorów akcji Równi na drodze.

Smaczku dodaje honorowy patronat Policji nad akcją. Tym bardziej, że niedawno ruszyła akcja „Rower”,  w ramach której stróże prawa bacznie przyglądają się postępowaniu rowerzystów. Wedle danych “Rzeczpospolitej”śląscy policjanci w trzy dni wystawili ponad pięćset mandatów za jazdę po chodniku, blokowanie przejazdu czy jazdę obok siebie.

Nie dziwi mnie więc oburzenie części środowiska rowerowego. Polecam na przyszłość szersze konsultacje społeczne, lub zasięgnięcie opinii wśród WSZYSTKICH pełnoprawnych użytkowników drogi.

 

[Adam Osuch]

 

Źródło:

http://www.press.pl/newsy/reklama/pokaz/41835,Rusza-kampania-spoleczna-Rowni-na-drodze

http://www.scigacz.pl/Rowni,na,drodze,kampania,spoleczna,wystartowala,20919.html

http://www.facebook.com/Rowni.na.drodze

http://natemat.pl/62275,stroze-prawa-chca-rozprawic-sie-z-ulicznym-dzihadem-w-polskich-miastach-straz-miejska-i-policja-wziely-sie-za-rowerzystow